Rozdział 221
Wiedziałem, że kobieta postanowiła zmusić mnie do zerwania kontaktów z Michaelem i że nie zamierzała łatwo odpuścić. Jej groźny ton wywołał u mnie kolejną falę wściekłości.
Kiedy wróciłem do domu, nadal nie było śladu Michaela. Byłem rozczarowany, bo myślałem, że opowiem mu o tym, co wydarzyło się wcześniej.
Nie mogąc powstrzymać narastającej w moim sercu irytacji, musiałem natychmiast dać upust swojemu gniewowi. Dlaczego w moim życiu jest tyle niepowodzeń?