Rozdział 108
W jej oczach Yuval był dla mnie idealnym mężczyzną. Wiedziałam, że Natalie chciała, abym jak najszybciej znalazła szczęście i że brała go pod uwagę dla mnie, ale czułam, że między mną a Yuvalem czegoś brakuje.
„Okej, wiem, co masz na myśli. Bardziej niż ty zależy mi na znalezieniu męża. No cóż, czy możesz mnie winić? W tym tempie w mgnieniu oka będę starą panną”.
Bezradnie westchnęłam, nie chcąc kontynuować tematu. Wiedziałam też, że mój wiek mnie dogania i jeśli wkrótce nie wyjdę za mąż, skończę jako stara panna.