Rozdział 64
Kiedy Clark przybył, Nyla dopiero się obudziła. Z powodu lekkiego wstrząsu mózgu, poczuła zawroty głowy i mdłości, gdy tylko otworzyła oczy, więc trzymała je zamknięte, leżąc.
Wyczuła, że ktoś siedzi przy jej szpitalnym łóżku, i pomyślała, że to Valarie wraca z lekarstwami.
„Valari, czuję się okropnie. Chyba zwymiotuję...”