Rozdział 45
„Kto powiedział, że nie zamierzam tego robić?”
„Jak zamierzasz to zrobić?” Nyla spojrzała na Damona, nieco niepewnie. Jeśli chciał pieniędzy, właśnie sprzedała ten dom w Karlinan, więc powinna być w stanie sobie na to pozwolić. Miała tylko nadzieję, że nie zażąda zbyt wiele.
Jej zachowanie, w oczach Damona, przypominało zachowanie przestraszonego królika, wywołując poczucie litości. Mimowolnie zmarszczył brwi. „Zawsze tak się gapisz na mężczyzn?”