Rozdział 271
Clark prychnął. „Zastanawiałem się, dlaczego tak bardzo chcesz się ze mną rozwieść. Okazuje się, że przywiązałaś się do mojego wujka. Nyla, nie różnisz się niczym od tych tanich kobiet”.
Nyla uderzyła go mocno w twarz, przyciągając uwagę wszystkich wokół.
Clark nigdy nie czuł się tak upokorzony. Jego oczy płonęły furią, gdy wyciągnął rękę, by udusić Nylę.