Rozdział 257
„Nawet jeśli jest moim starszym bratem, to i tak nie zmienia faktu, że porwał Nylę” – odpowiedział stanowczo Damon.
Oczy Cindy błysnęły gniewem z powodu nieustępliwej obrony Nyli przez Damona. „Damon, bronisz Nyli, bo ją lubisz. Ona jest po prostu kobietą – jak może być ważniejsza od twojego brata?!”
„Co?!” Marie odwróciła się gwałtownie, by spojrzeć na Cindy, jej twarz była maską niedowierzania. „Co ty bredzisz?! Czy ty postradałaś rozum?!”