Rozdział 216
„Wujku Damonie, obudź się” – powiedziała Nyla, odpychając go.
Szybko wstała z łóżka i przyglądała mu się nieufnie, mocno ściskając lampkę nocną, gotowa użyć jej do samoobrony, gdyby się na nią rzucił.
Damon prawie spadł z łóżka, gdy go popchnęła.