Rozdział 79
„Boli...” Nyla mruknęła, a na jej czole pojawił się pot. Jej delikatne brwi były mocno ściągnięte, a twarz była upiornie blada.
Lekarz przybył z lekami na zapalenie błony śluzowej żołądka mniej więcej w tym samym czasie.
Zamiarem było, aby najpierw wzięła lek. Jednak zaciskała zęby tak mocno, że nie dało się jej połknąć tabletek.