Rozdział 150
Erin rozmawiała z Damonem, jej uśmiech był widoczny. Chociaż Damon odpowiadał tylko od czasu do czasu, atmosfera między nimi pozostała dość harmonijna.
Od kiedy Erin i Damon usiedli obok Nyli i Melody, Nyla trzymała głowę spuszczoną, cicho jedząc. Miała nadzieję, że szybko skończy i wyjdzie. Nagle z pobliża dobiegł nieco nieśmiały głos. „Pani Jayston... Nyla odwróciła się i zobaczyła wysokiego, muskularnego mężczyznę trzymającego bukiet czerwonych róż. Stał kilka kroków dalej, patrząc na nią nerwowo. Zmarszczyła brwi, wyczuwając, że coś jest nie tak.
Zgodnie z oczekiwaniami, chwilę później mężczyzna wyciągnął do niej róże. „Cześć, nazywam się Dylan Lomas. Od chwili, gdy cię zobaczyłem, zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Czy możesz dać mi szansę... na zdobycie cię?” – wyznał Dylan.