Rozdział 113
Nyla zmarszczyła brwi i spojrzała na Harrisona z pogardą. „Tato, co ty mówisz?! Jeśli jeszcze raz powiesz coś takiego, nie przyjdę cię więcej zobaczyć”.
Zanim Harrison zdążył odpowiedzieć, Wren szybko się odezwał. „Dobra, Harrison, przestań. Powinieneś rozważyć, jak bardzo to denerwuje Nylę”.
Widząc smutek w oczach Nyli, Harrison westchnął i nie powiedział nic więcej.