Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 351 On się troszczy
  2. Rozdział 352 Nowi przyjaciele
  3. Rozdział 353 PDA mojego męża
  4. Rozdział 354 Bądź gotowy na niespodziankę
  5. Rozdział 355 Miesiąc miodowy
  6. Rozdział 356 Kolacja randkowa
  7. Rozdział 357 Uczynić ją moją
  8. Rozdział 358 Miłość
  9. Rozdział 359 Telefon
  10. Rozdział 360 Spisek
  11. Rozdział 361 Biorąc ją nago
  12. Rozdział 362 On znów jest zajęty jej stopami.
  13. Rozdział 363 Kolacja o północy
  14. Rozdział 364 O mężu posiadającym
  15. Rozdział 365 Gdzie jest moja żona
  16. Rozdział 366 Zdrada
  17. Rozdział 367 Kochaj Go
  18. Rozdział 368 Moje życie
  19. Rozdział 369 Moja słodka rodzina
  20. Rozdział 370 W Jego ramionach
  21. Rozdział 371 Szybka odpowiedź
  22. Rozdział 372 On jest moim mężem
  23. Rozdział 373 Walka o władzę
  24. Rozdział 374 Dziedzictwo
  25. Rozdział 375 Deser po obiedzie
  26. Rozdział 376 Ekstaza Inny Poziom
  27. Rozdział 377 Tęsknota za Nim
  28. Rozdział 378 Jego uwodzenie
  29. Rozdział 379 Gorąca kąpiel bąbelkowa
  30. Rozdział 380 Bajka

Rozdział 368 Moje życie

Carlo objął Sofię ciasnym uściskiem, tuląc jej głowę do swojej piersi, oferując jej pocieszenie i zapewnienie. „Nie martw się, Sofio. Będzie dobrze. Nic mu się nie stanie. To obietnica twojego ojca” – wyszeptał uspokajająco. „Chodź, moje dziecko. Musimy pędzić do szpitala”. Z delikatnym przewodnictwem Carlo poprowadził Sofię w stronę swojego samochodu, jej ruchy były pozbawione świadomości, gdy podążała za nim jak martwy statek.

Serce Sofii błagało w milczeniu wszystkie bóstwa we wszechświecie, błagając je o uratowanie jej ukochanego Leonarda. Była gotowa poświęcić własne życie w zamian za jego przetrwanie. „Proszę, Boże, po prostu uratuj Leonarda!” modliła się żarliwie w głębi serca. Po dotarciu do szpitala Carlo szybko wprowadził Sofię do środka, rozglądając się po okolicy. Zapytał o stan Leonarda, dowiadując się, że przybył wcześniej osobnym pojazdem i został zabrany na salę operacyjną.

Poza salą operacyjną Sofia dostrzegła rodziców Domenica i Leonarda, ich twarze były naznaczone cierpieniem, a łzy odzwierciedlały jej własne. Matka Leonarda, przytłoczona żalem, płakała nieutulenie, jej smutek był odbiciem bólu Sofii. Instynktownie Sofia pobiegła w stronę matki Leonarda, szukając pocieszenia w jej obecności. Ich oczy się spotkały i w bezsłownej wymianie zdań Anna, matka Leonarda, otworzyła ramiona dla Sofii. Sofia bez wahania rzuciła się w objęcia, znajdując pocieszenie we wspólnym smutku.

تم النسخ بنجاح!