Rozdział 361 Biorąc ją nago
„Moja starannie przygotowana pułapka śmierci”.
W pokoju zapadła cisza, gdy mężczyzna pochylił się do przodu, jego wyraz twarzy był poważny i zdecydowany. „Jestem skłonny zaoferować ci znaczną trzydzieści procent udziału” – powiedział, jego głos był przepełniony powagą. „Wszystko, co musisz zrobić, to pomóc mi osiągnąć mój cel. Chcę, żebyś poprowadził Sofię do
Oczy Emmy zwęziły się, gdy przetwarzała prośbę mężczyzny. Nonszalancja w jej głosie zaprzeczała zamieszaniu w jej wnętrzu. „Mówisz poważnie?” prychnęła, jej ton był zabarwiony nudą. „Eliminacja zwykłej dziewczyny, takiej jak Sofia, powinna być dziecinną zabawą dla potężnej postaci mafii, takiej jak ty”. Spojrzenie mężczyzny pozostało utkwione w Emmie, na jego twarzy pojawił się błysk uznania. „To prawda” – przyznał. „Ale Sofia nie jest już sama. Nie możemy zapominać, że Leonardo Morelli jest u jej boku, udaremniając każdą moją próbę odebrania jej życia”.