Rozdział 49 Nietypowy e-mail
„Maximo, nadal uważam, że musimy się z nim spotkać” – nalegała Gia, mrugając jasnoniebieskimi oczami do swego brata bliźniaka.
„Hmm, masz rację. Myślę tak samo” – zamyślił się Maximo, drapiąc się po brodzie.
„Naprawdę?” Oczy Gii błyszczały z podniecenia.