Rozdział 359 Telefon
„Więc udajesz, że śpisz, co?” Sofia zapytała żartobliwie, udając irytację.
Leonardo zaśmiał się cicho i powoli otworzył oczy.
„Dzień dobry, kochanie. Jak ci się spało wczoraj w nocy?” Jego oczy błyszczały figlarnie, gdy uśmiechnął się do niej.