Rozdział 328 Coś się dzieje
„Ale kochanie, dziś chcę zjeść twoje ulubione jedzenie” – powiedział, przyciągając ją bliżej. Leonardo objął ją ramieniem i poprowadził do pokoju z balkonu.
„Okej, teraz twoja kolej, żeby zamówić dla nas śniadanie” – powiedział, podając jej interkom i naciskając przycisk przywołujący obsługę pokojową.
Spojrzała na niego ze strachem w oczach. „Nigdy wcześniej nie zamawiałam jedzenia na wynos ani z dostawą. Nie wiem, co zamówić”.