Rozdział 276 Lunatykowanie
Adam wrócił do domu po północy. W domu było cicho i ciemno. Przypuszczał, że Claire może spać. Udał się do sypialni, spodziewając się, że ją tam znajdzie, ale jej tam nie było. Ogarnęło go rozczarowanie.
Następnie udał się do pokoju gościnnego, którego używała Claire. Bez pukania otworzył drzwi i zobaczył ją śpiącą w środku. Nie był zadowolony, widząc ją śpiącą tam. Chociaż wcześniej ustalili, że będą spać w oddzielnych pokojach, nagle poczuł coś nie tak i zdał sobie sprawę, że chce, aby była w jego sypialni.
Coś naprawdę się zmieniło po ich wizycie we Florencji i Adam odkrył, że pragnie swojej żony kontraktowej jeszcze bardziej. Mieszkali razem w tym domu po ślubie, oboje walczyli ze swoim wzajemnym pociągiem i udawali obojętność. Ale po uprawianiu seksu z Claire Adamowi było niezwykle trudno trzymać się od niej z daleka. Pragnął jej i nie zamierzał temu zaprzeczać. Chociaż nie był pewien, co czuje Claire, wyczuł, że ona też go pragnie. Był tego pewien po tym, jak doświadczył, jak namiętnie była z nim poprzedniej nocy. Stojąc w drzwiach z rękami w kieszeniach dżinsów, po prostu patrzył, jak śpi, jej twarz była spokojna, a oddech równomierny.