Rozdział 190 Moja kobieta
Tomas siedział na balkonie, delektując się herbatą i szykując się na dzień. Na jego twarzy pojawił się uśmieszek, gdy pomyślał o swojej byłej żonie. Teraz wiedziała, że nie powinna go więcej niepokoić.
„Dzień dobry, kochanie” – jego partnerka, Monica, wyłoniła się z sypialni, jej szczupła sylwetka okryta seksownym kompletem piżamowym. Jego pożądliwe oczy przesunęły się po niej, sprawiając, że syknął z głodu.
„Dzień dobry, kochanie” – uśmiechnął się. „Dobrze spałaś?”