Rozdział 472
Jak mogła zlekceważyć swój status i uderzyć mnie na oczach wszystkich?
„ Pani Luther, po prostu pomagałem ci nauczyć tego nieślubnego dzieciaka, Bellę, lekcji. Dlaczego mnie uderzyłaś?”
Spojrzenie Felicji stało się zimne. Jej ostre spojrzenie przesunęło się po pokoju i warknęła: „Z czyjej rodziny pochodzi ten bachor? Zabierz ją teraz i porządnie ukaraj! Co? Chcesz, żebym ją ukarała na oczach wszystkich?”