Rozdział 182 Coś specjalnego
Quinn
Kiedy się budzę, wychodzę z pokoju. Yori jak zwykle czeka, żeby mnie odprowadzić. Czy oni nadal myślą, że zrobię komuś krzywdę? Odpycham tę myśl i idę tam, gdzie siedzą Asher i Elijah.
Odwracają się i patrzą na mnie, gdy podchodzę.