Rozdział 322 Chcę cię przytulić do snu
„Nigdzie.” Alexander oderwał zimne oczy i przesunął wózek inwalidzki na jej stronę.
„Czy jadłeś? Czy czujesz się niekomfortowo gdziekolwiek?”
Nieprzyjemny zapach znów się pojawił i Aleksander zdał sobie sprawę, że nie ma możliwości, aby się do niej zbliżyć.