Rozdział 265: Całkowite rozwiązanie Hanka
„Najpierw porozmawiamy o tym, ale tylko jeśli podpiszesz ten dokument”. Te kilka lekkich słów wystarczyło, by serce Hanka ścisnęło się.
Jego brwi były zimne i surowe. „Alexandrze, co masz na myśli?”
„Lucas!” powiedział Bo Jiyan.