Rozdział 252 Jego własność prywatna
Alexander był oszołomiony jej nagłymi podziękowaniami, ale wkrótce oprzytomniał: „Snow jest moją siostrą. Po prostu nie chcę, żeby straciła siebie przez jakiegoś szumowinę towarzyską”.
Oczywiste było, że był zły, ale nie chciał, żeby Wiktoria wiedziała, że wyładowuje swoją złość w jej imieniu.
Wiktoria nic nie powiedziała, tylko lekko się uśmiechnęła.