Rozdział 275
Nie jest zły, ale ton jego głosu sprawia, że Xander porusza się jeszcze szybciej. Przynoszę Minowi jedwabistą, miękką piżamę, którą dała mi Luna Anne i oboje siadamy obok siebie w moim łóżku. Przypomina mi to czas spędzony z Sierrą i ogarnia mnie ukłucie winy. Nie widziałam jej nawet od czasu, kiedy ostatnio byłam w szkole. Jest moją najlepszą przyjaciółką i przez ostatnie kilka dni prawie o niej nie myślałam. Mam jej tyle do powiedzenia i tyle rzeczy muszę zachować w tajemnicy. Nigdy wcześniej nie miałam takiej przyjaciółki i czuję się okropnie na samą myśl o ukrywaniu czegoś przed nią.
„Co? Cała twoja twarz zrobiła się miękka i naburmuszona.” Mina pyta, jej głos jest łagodniejszy, niż kiedykolwiek słyszałam.
„Nic, po prostu myślałam o mojej najlepszej przyjaciółce. Mówię jej wszystko, dosłownie wszystko, i muszę ukrywać przed nią tak wiele. Czuję się źle, bo widuję ją tylko w szkole, a tutaj nie mamy żadnych wspólnych zajęć, więc lunch to jedyny czas, kiedy możemy w ogóle porozmawiać”.