Rozdział 23 - Umowa
Szła z kimś wzdłuż nawy. Kyle na nią czekał. Była cała szczęśliwa i uśmiechnięta, patrząc na niego. I wtedy zdała sobie sprawę, że Kyle nie był sam.
„ Możesz teraz pocałować pannę młodą” – usłyszała, jak ktoś to ogłasza. Chciała krzyczeć na cały głos. Jak ojciec mógł to powiedzieć? Nawet tam nie dotarła, jak on może wymówić Kyle i ona, mąż i żona?
Ponownie na niego spojrzała, a potem złapała oddech. Chloe stała tuż obok Kyle'a, wyglądając bardzo pięknie, trzymając go za rękę. Miała na sobie tę samą suknię ślubną.