Rozdział 39 - Rozpustna laska!
„Cześć mamo. Przepraszam, że przyszłam wcześniej.” Chloe przytuliła Geenę, a następnie weszła razem z Kyle’em, „Ale nie mogliśmy się doczekać, żeby cię poznać.” Geena uśmiechnęła się i kazała im usiąść w salonie.
Abigail jeszcze nie dotarła. Po tej kolacji Abigail naprawdę nie chciałaby ze mną zadzierać. Chloe rozglądała się swobodnie, ale w jej przebiegłej głowie działo się tak wiele. „Chcecie piwa czy czegoś?” Geena zdjęła fartuch i usiadła na przeciwległej kanapie. „Nie, Geena. Nie chcemy niczego. Po prostu się rozluźnij”.
Kyle wyczuł jej nerwowość. Przed związkiem z Chloe, miał dobrą więź z Geeną. Geena tylko skinęła głową, „Chloe. Chcesz iść na górę na szybką drzemkę czy coś?” Nie wiedziała, dlaczego czuła się tak niezręcznie w ich towarzystwie. Chloe była jej dzieckiem, a Kyle odwiedzał ich odkąd był dzieckiem. Biedna Geena nie wiedziała, dlaczego to stawało się dla niej trudne? Może po początkowej części będzie dobrze? Albo może jak Abigail tu będzie, będzie lepiej.