Rozdział 34 - Jego odpowiedź.
Oczy Huntera rozszerzyły się z szoku. Jego usta były szeroko otwarte. Nigdy w najśmielszych snach nie wyobrażał sobie takiej propozycji. „Czekaj... co?”
„ Wyjdź za mnie. Pamiętasz o tym małżeństwie kontraktowym, którym byłaś zainteresowana? Cóż, chcę tego małżeństwa kontraktowego z tobą. Ale byłyby tam również moje warunki”.
Spojrzała na Huntera, a kiedy nie mógł mówić, uniosła brew w oczekiwaniu.