Rozdział 32- Tak! Odzyskałem moją mamę
Kiedy Molly dotarła do domu, drzwi były lekko uchylone.
„ Cześć.” Nie dostała oczekiwanej odpowiedzi. „Co do cholery, Abi. Nigdy nie byłaś tak odpowiedzialna.” W powietrzu unosiło się coś niezwykłego. Na stole stała półpełna filiżanka kawy.
lada.