Rozdział 21 - Zamknięte drzwi
Całe biuro było prawie puste. Nawet pracownicy, którzy zostawali na późne posiedzenia, wyszli na czas z powodu weekendowego podniecenia.
Teraz, dzięki niezwykłej ciszy, klikanie jego laptopa było słyszalne bardziej wyraźnie.
W końcu zamknął laptopa i przeciągnął się na siedzeniu. Wiedział, że już dawno minęła pora kolacji. Wziął torbę z laptopem i wszedł do prywatnej windy, aby dotrzeć na piętro penthouse'u. Gdy wszedł do salonu, jego wzrok padł na drugą część, gdzie światła były zgaszone. Przebrał się w piżamę i białą, zapinaną na guziki, miękką bawełnianą koszulę.