Rozdział 34 - Pocałunek
Przenosiła ubrania Sophie do szafy, gdy usłyszała znajomy dźwięk windy. Słyszała radosny głos Sophie w środku.
Emerald wyszła z sypialni i zobaczyła Rafaela wychodzącego z windy, trzymającego Sophie na ramieniu. Jej ręce i nogi były rozłożone prosto przed nią i śmiała się jak szalona.
Mamo. Tato, zrób ze mnie superwoman. Rafael biegał zygzakiem, niosąc ją ze sobą w salonie. Na jego twarzy nie było żadnej sztuczności. Cieszył się czasem spędzonym z nią.