Rozdział 19 - Ból
Hunter ponownie zaproponował mu spędzenie nocy w domu, ale tym razem odmówił. Pozostawanie blisko tej kobiety było niebezpieczne. Jego czujność osłabłaby w jej obecności. Sprawiała, że czuł się bezbronny.
Dziś, gdy wszedł do biura, poczuł się radosny i wyjątkowo radosny, otulony sercem. Dziś udało mu się nawet uśmiechnąć w obecności jednego lub dwóch pracowników, doprowadzając ich niemal do zawału serca.
Zawsze byli świadkami jego poważnej strony.