Rozdział 134 Fabuła Dylana
Dylan nigdy w życiu nie doznał takiego upokorzenia. Więc poszedł do domu i wyładował swój gniew na służących. Nawet nie uczęszczał na popołudniowe zajęcia.
„Spierdalajcie, dranie! Zejdźcie mi z oczu!” – krzyknął Dylan, dysząc ze złości.
„Panie Brown, co się stało? Dlaczego jest pan taki zły?” zapytała Fiona, biegnąc do niego.