Rozdział 497 Atak w alejce
Layla miała zamiar krzyknąć głośno.
Szybko poruszające się kroki nagle pojawiły się za nią w tym właśnie momencie. Grupa mężczyzn w czerni otoczyła ją, a jeden z nich natychmiast uderzył ją w tył szyi.
Źrenice Layli rozszerzyły się pod wpływem wiatru i natychmiast padła nieprzytomna na ziemię.