Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1: Rodzina popadła w ubóstwo, a krewni umarli
  2. Rozdział 2: Pan młody nieobecny w noc poślubną
  3. Rozdział 3: Szanowna Pani Rodziny Green
  4. Rozdział 4 Nie masz matki, która by cię uczyła, nie będę się tobą przejmował
  5. Rozdział 5 Nie jestem tak bezwzględny jak ty
  6. Rozdział 6: Zanurzony w dramacie, cieszący się nim
  7. Rozdział 7 Rozpoczęcie podróży studyjnej
  8. Rozdział 8: Cichy zakup samochodu
  9. Rozdział 9 Dzikość i chłód współistnieją
  10. Rozdział 10: To mały świat
  11. Rozdział 11: Odważni i prowadzący drogę
  12. Rozdział 12 Nikt nie ośmiela się ze mną konkurować
  13. Rozdział 13: Hipokryzja kobiet
  14. Rozdział 14: Kocham jesień
  15. Rozdział 15 Czy on naprawdę cię kocha?
  16. Rozdział 16 Filiżanka, którą zostawiła
  17. Rozdział 17 Jak mnie nagrodzisz?
  18. Rozdział 18: Brak szkolenia
  19. Rozdział 19: Wybierz luksus zamiast przystępności cenowej
  20. Rozdział 20: Ukryty skarbiec, ambitny
  21. Rozdział 21 Przybycie córki rodziny Abbey
  22. Rozdział 22: Lepiej umrzeć w chwale, niżżyć w hańbie
  23. Rozdział 23 Kupowanie tego sklepu
  24. Rozdział 24 Dziewczyna siostrzeńca
  25. Rozdział 25 Ona jest mojążoną
  26. Rozdział 26: Starsza pani, która doświadczyła wielu zmian
  27. Rozdział 27 Zmuszę Cię do rozwodu ze mną
  28. Rozdział 28 Zapomniane fragmenty pamięci
  29. Rozdział 29 Dyscyplinuj swojego buntowniczego syna
  30. Rozdział 30 Kara jest trochę surowa
  31. Rozdział 31 Jesteś zmęczony życiem
  32. Rozdział 32 Dyscyplina
  33. Rozdział 33 Zaproszenie stracone
  34. Rozdział 34 Duży żółty pies, nie szczekaj
  35. Rozdział 35 Jasper wyszedł, żeby mnie odebrać
  36. Rozdział 36 Jasper naprawdę cię kocha
  37. Rozdział 37 Oboje urządzili pokój
  38. Rozdział 38 Korona
  39. Rozdział 39 Kobieta, którą inni podziwiają
  40. Rozdział 40: Korona dla mojej drogiej
  41. Rozdział 41 Tylko dlatego, że jesteś jej siostrą
  42. Rozdział 42: W końcu poznajemy pana i panią Alexander
  43. Rozdział 43 Aleksander
  44. Rozdział 44 Jasper, kim jest Charlotte?
  45. Rozdział 45 Jeśli chcesz mnie ujawnić, ujawnij mnie i mojążonę
  46. Rozdział 46 Jasper, jesteś chory?
  47. Rozdział 47: Oszukiwanie podczas jedzenia szaszłyków
  48. Rozdział 48 Superbogaci Drugie pokolenie
  49. Rozdział 49: Twarz nie jest tak ważna jak żona
  50. Rozdział 50 Masz o sobie zbyt wysokie mniemanie

Rozdział 7 Rozpoczęcie podróży studyjnej

Victoria wstała z gracją, starannie oczyściła ubranie i uśmiechnęła się lekko: „Proszę, bądź pewna, że fundamenty twojej rodziny Green zostały zbudowane ciężką pracą członków rodziny Green i ja nigdy się w to nie wmieszam. Ale musisz też pamiętać o swojej obietnicy, nie będziemy sobie przeszkadzać, możesz znaleźć powiernika, a ja mogę znaleźć brata. Nie używaj trzech posłuszeństw i czterech cnót, aby mnie powstrzymać, możesz postawić mnie w rozpaczliwej sytuacji, a ja mogę też sprawić, że będziesz niespokojny”.

Potem delikatnie podała Jasperowi ciężką czerwoną kopertę, którą dał mu pan Green. „Jeśli się nie mylę, w środku powinna być własność. Teraz oddaję ją tobie”.

Jasper wziął czerwoną kopertę, ale rzucił ją od niechcenia na stół. „Skoro dał ci ją mój ojciec, to na nią zasługujesz”.

Już znał zawartość czerwonej koperty, dlatego był tak zły.

Jego matka poświęciła całe swoje życie ojcu, lecz ojciec nigdy nie zapomniał o swojej ukochanej z dzieciństwa.

Tylko dla wnuczki tego człowieka był gotów poświęcić szczęście swojego syna i hojnie jej podarował...

Powodem jego nieobecności w tych dniach było to, że był naprawdę zły i chciał upokorzyć Victorię.

A jednak jest tak otwarta.

Albo wcale jej na nim nie zależało, albo miała jakiś okropny plan, jak sprawić, by zniosła takie upokorzenie.

Jako demon w kręgach biznesowych, widział niezliczoną ilość ludzi i ma mnóstwo czasu, aby się z nią użerać.

Po wyjściu Jaspera Victoria zamknęła drzwi, wzięła prysznic, przebrała się, a następnie swobodnie otworzyła czerwoną kopertę.

Była tylko czarna karta, trzy certyfikaty własności i dokument przeniesienia udziałów.

Wiktoria nie była zaskoczona pieniędzmi i majątkiem, ale pan Green faktycznie dał jej 5% udziałów w Difan Group, co oznaczało, że mogła bez żadnego wysiłku otrzymywać setki milionów dywidend rocznie.

Znała bardzo dobrze temperament pana Greena. Gdyby odwzajemniła te rzeczy, nie tylko by mu się nie powiodło, ale też by go unieszczęśliwiła.

Po chwili namysłu postanowiła zostać, spakować rzeczy, włożyć je do szuflady szafy i zaplanować, co dalej, gdy tylko będzie mogła.

Przez następne trzy dni Wiktoria rzadko widywała Jaspera, a tego właśnie pragnęła. Dobrze śpi, dobrze je i każdego dnia czuje się pełna energii.

Tego dnia wstała wcześnie, ponieważ musiała iść na zajęcia.

Umyła się i ostrożnie przebrała: czerwona dzianinowa krótka koszula, niebieskie szerokie dżinsy, białe trampki na nogach, długie włosy spływające kaskadą na ramiona i szara czapka baseballowa. Wyglądała słonecznie, figlarnie, jasno i uroczo.

Jasper, który siedział przy stole w jadalni, dostrzegł ją w ten sposób i jego oczy nagle rozbłysły.

Nie mógł się powstrzymać od zapytania: „Wstałaś tak wcześnie, wychodzisz?”

Obecnie Wiktoria nie czuje się już jak świeżo upieczona panna młoda i codziennie śpi do dziesiątej. Nigdy jej nie widział podczas codziennych posiłków.

Kiedy to dzisiaj zobaczyłem, poczułem, że to naprawdę coś nowego.

Victoria skinęła głową, mieszając owsiankę. „Tak, muszę iść na zajęcia”.

Jasper nie mógł powstrzymać się od uniesienia brwi. Prawie zapomniał, że jego mała żona wciąż jest studentką i że ma jeszcze rok do ukończenia studiów podyplomowych.

Potem zapadła cisza trwająca ponad dziesięć minut...

Wiktoria założyła torbę szkolną i wyszła z domu, tylko po to, by stwierdzić, że na zewnątrz pada mżawka.

To ekskluzywna dzielnica willowa i nie ma tam autobusów publicznych. Nie chce prosić kierowcy, żeby zawiózł ją do szkoły w ostentacyjny sposób. Wzięła więc parasol i przeszła prawie dwa kilometry, zanim dotarła na przystanek autobusowy.

Czekała jednak długo, ale autobusu nie było widać.

Właśnie wtedy w jej polu widzenia pojawił się znajomy prywatny samochód. Numer rejestracyjny to xx666 . Był to czarny Rolls-Royce Phantom i należał do Jaspera .

Myślała , że chociaż nie znała Jaspera zbyt dobrze , rozmawiali ze sobą dwa razy, a on przynajmniej będzie uprzejmy i zaproponuje jej podwiezienie.

Niespodziewanie, zgrabny samochód przejechał obok niej, nawet się nie zatrzymując. Gdyby nie zareagowała szybko, jej ubranie zostałoby poplamione chlapiącym błotem.

تم النسخ بنجاح!