Rozdział 46 Jasper, jesteś chory?
Victoria wyłączyła komputer i zamierzała zrobić sobie przerwę, gdy pokojówka zapukała do drzwi. „Pani, ktoś czeka na panią za bramą”.
„Okej, zaraz zejdę.”
Gdy tylko weszła na podwórko, zobaczyła mnóstwo bukietów kwiatów za drzwiami. Gdy podeszła bliżej, zobaczyła, że wszystkie były różami.