Rozdział 123 Łóżko Vincenta to wygodne miejsce do spania!
Olivia miała świetnie opanowany czas i zakończyła dzisiejszą sesję po godzinie.
Vincent był już na tyle rozgrzany, że rozpiął kilka górnych guzików koszuli, odsłaniając seksowny obojczyk i klatkę piersiową z rękawami podciągniętymi do łokci.
Olivia na chwilę osłupiała, a gdy zdała sobie sprawę, że flirtuje, jej oczy spotkały się ze wzrokiem Vincenta z nutką ironii.