Rozdział 124 Jeszcze kilka i już by go nie było
Dopiero po wejściu do łazienki i rozebraniu się Olivia zaczęła czuć się zawstydzona.
Łazienka była zarezerwowana wyłącznie dla Vincenta i była zaopatrzona we wszystkie jego artykuły spożywcze. W łazience unosił się ten sam zapach jego ciała.
Vincent rozbierał się i brał prysznic każdego dnia, a teraz ona też zamierzała się rozebrać i wziąć prysznic...