Rozdział 95 Dziewięćdziesiąt pięć
Punkt widzenia Loli
Śmierć? O czym ona mówi?
„Serena! Serena”, zawołałam ją, podchodząc bliżej i próbując wytrącić ją z tego stanu. Nie przestawała się niekontrolowanie trząść i powtarzała śmierć, mówiąc bełkot. Przestraszyłam się i zadzwoniłam do Adriana przez nasze połączenie umysłowe, ponieważ nie chciałam zwracać na nas uwagi.