Rozdział 468 Jak zdobyć jego serce?
Ból nigdy nie był wart wspominania w obecności szczęśliwych ludzi, zwłaszcza jeśli cierpiała tylko jedna osoba. W takim przypadku ból mógł być potęgowany w nieskończoność, podobnie jak gniew Susan w tej chwili.
Panika ogarnęła Susan, gdy tylko usłyszała wiadomość, że została zdyskwalifikowana z konkursu. Gdy tylko odzyskała nad sobą kontrolę, zobaczyła Annabel wchodzącą na scenę, by odebrać nagrodę. Zacisnęła zęby i spojrzała na kobietę z całkowitą niechęcią. Susan była przekonana, że trofeum powinno należeć się jej.
„Leo, wrobiłeś mnie!” – mruknęła do siebie.