Rozdział 50 Wszystko kręci się wokół sukienki
Byłam podekscytowana, gdy Victor odebrał mnie następnego dnia po szkole. Mieliśmy iść do Gisele, żeby wybrać moją suknię balową.
To tam pani James kazała mi robić zakupy. Powstrzymałem chichot, gdy wyobraziłem sobie, że mówię jej, że to tam kupiłem swój piankowy kombinezon.
Podróż do willi Gisele w Lamborghini była świetną zabawą. Pogoda była piękna, a ja cieszyłem się, jak powietrze mnie owiewało.