Rozdział 402 Wilkołak i żona
Obudziłem się z uwodzicielskim zapachem ciemno palonej kawy. Rozciągnąłem się i zdałem sobie sprawę, że poprzedniej nocy spałem dłużej, niż myślałem. Zapach kawy stał się silniejszy, a ja poczułem parę w nosie.
Otwierając oczy, zobaczyłem Amy stojącą nade mną, machającą mi kubkiem przed nosem. „Wakey wakey” – zanuciła. „To twój dzień ślubu. Victor spodziewa się, że zobaczysz cię w kaplicy za dwie godziny”.
Sięgnąłem po kubek i wziąłem łyk. Kawa była zmieszana z ciemną czekoladą, mlekiem migdałowym i odrobiną parowanej śmietanki.