Rozdział 176 Sizzle and Crash
Wysłalam Victorowi sms-a, kiedy po szkole dotarłam do biura. Po namyśle byłam pewna, że nie pozwoli, aby pocałunek zniszczył naszą przyjaźń.
Spotkanie z zarządem miało się odbyć w przyszły poniedziałek i potrzebowałem go na spotkaniu ze mną. Obecność Victora w pobliżu uczyniła mnie silniejszym.
Odpowiedział w ciągu kilku minut i zaproponował, że przyniesie mi lunch. „Czego chcesz?”