Rozdział 10. Intryga Pani zostaje ujawniona
Ktoś pokazał jej kciuk do góry, z podziwem na twarzy. „Profesorze. Watsonie, naprawdę masz talent do rzeczy”.
Dziecko tak trudne jak Randy zostało teraz zaopiekowane. Mogli tylko mówić te słowa w myślach do siebie, nie odważając się powiedzieć ich na głos.
Patricia pogłaskała go po głowie, z twarzą pełną uczucia. „On jest taki grzeczny i posłuszny, całkiem sympatyczny, prawda?”