Rozdział 21 Udany kontratak
Martin zablokował Patricię przy wejściu do sali szpitalnej. Patricia spojrzała na niego zimno i powiedziała: „Panie Langley, mam inne sprawy do załatwienia. Proszę się odsunąć”.
Na twarzy Martina malował się wyraz przeprosin, gdy powiedział: „Przepraszam”.
To był pierwszy raz, kiedy Patricia usłyszała te słowa od niego i uznała je za zabawne: „Nie ma potrzeby przepraszać, panie Langley. Nie zrobiłeś niczego, co wymagałoby przeprosin”.