Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151 151
  2. Rozdział 152 152
  3. Rozdział 153 153
  4. Rozdział 154 154
  5. Rozdział 155 155
  6. Rozdział 156 156
  7. Rozdział 157 157
  8. Rozdział 158 158
  9. Rozdział 159 159
  10. Rozdział 160 160
  11. Rozdział 161 161
  12. Rozdział 162 162
  13. Rozdział 163 163
  14. Rozdział 164 164
  15. Rozdział 165 165
  16. Rozdział 166 166
  17. Rozdział 167 167
  18. Rozdział 168 168
  19. Rozdział 169 169
  20. Rozdział 170 170

Rozdział 62 62

Złote oczy Alfy Kiliana leniwie migotały, gdy słuchał prośby Fabiana. Powietrze w pokoju było ciężkie od zapachu władzy i napięcia niewypowiedzianego wyzwania. Alfy Kiliana uniosła brwi, ujawniając odrobinę rozbawienia. „Nie musisz na to patrzeć” – powiedział, jego głos niósł ciężar autorytetu. „Możesz zabrać to ze sobą. Dam ci pieniądze”.

Fabian, chwilowo oszołomiony, spojrzał na Alphę Kiliana, jego wyraz twarzy był zawieszony między ekscytacją a niepewnością. „Nie, Alphę Morrisa” – wyjąkał, jego głos był ledwie słyszalny. „Chcę tylko rzucić okiem...”

„Mówię poważnie. Weź to” – powiedział Alpha Kilian, jego głos był stanowczy i nieustępliwy.

تم النسخ بنجاح!