Rozdział 168 168
Nelly odpowiedziała niskim, uległym tonem: „Tak, Alpha Kilian”.
Kiedy usłyszał, że to nie Alfa Zachary, zmarszczone brwi Alfa Kiliana nieco się rozluźniły, ale nie potrafił ukryć rozczarowania. Od czasu ich ostatniej walki nigdy się nie widzieli ani nie kontaktowali, a to doprowadzało go do szału.
Ale dziś, kiedy w końcu ją zobaczył, jego serce natychmiast się rozjaśniło. Nie mógł powstrzymać się od złagodzenia spojrzenia, kiedy na nią patrzył. „Jeśli już tu jesteś, dlaczego nie wchodzisz? Aż tak mnie nienawidzisz?”