Rozdział 7 7
Nagle imponująca postać Alfy Kiliana ruszyła w stronę Chrisa, a jego oczy wypełniły się mieszanką gniewu i niepokoju. Chris, zaskoczony nagłą konfrontacją, nie miał pojęcia, co powiedział, by wywołać taką reakcję. Chciał tylko uczciwej szansy na przedstawienie swojej propozycji.
„Alpha Morris, mój zespół i ja poświęciliśmy niezliczone godziny pracy nad tą propozycją” – błagał Chris, mając nadzieję, że odwoła się do jego racjonalności. „To dla mnie ważne i mam nadzieję, że dasz nam szansę. Nie lekceważ naszej ciężkiej pracy tylko z powodu kobiety!”
Ale Alpha Kilian nawet nie zawracał sobie głowy słuchaniem jego słów. Zamiast tego, ryknął: „Kogo przed chwilą wymieniłeś?”