Rozdział 14 14
Oczy Nelly rozszerzyły się ze zdziwienia, jej źrenice rozszerzyły się jak u dzikiego zwierzęcia zaskoczonego nagłym ruchem.
Dziwne uczucie krążyło w jej żyłach, powodując, że jej ciało zaczęło drżeć, a mięśnie kurczyły się z nieziemską energią.
W ułamku sekundy, napędzana falą pierwotnych instynktów, siłą odepchnęła go, odpychana dotykiem jego ust na swoich. Z jej ust wyrwał się dziki pomruk, a jej oczy tliły się płonącym ogniem. „Jesteś szaleńcem” – warknęła, jej głos był niski i pełen niebezpiecznej nuty.