Rozdział 164 164
Nelly zmarszczyła brwi, wpatrując się w dłoń Alfy Zachary'ego, która ściskała jej nadgarstek. Powietrze stało się napięte i naładowane niebezpieczną energią, gdy Zachary, nieświadomy jej dyskomfortu, błagał ją: „Naprawdę nic do mnie nie czujesz, Nelly?”
Spojrzała na niego, a słowa odbijały się echem w jej umyśle. Uczucia?
Był przystojny, troskliwy, troskliwy, taki, jaki powinien być idealny mężczyzna. Ale ona nie mogła go tak postrzegać. „Zachary...”