Rozdział 485 Stephen i ja jesteśmy przyjaciółmi
Julianna uśmiechnęła się wymuszonym uśmiechem. „Jeśli kiedykolwiek będę potrzebowała pomocy, Kyle, zwrócę się do ciebie”.
Nora wyczuła subtelne napięcie między Kyle'em i Alexandrem, odciągając Sierrę na bok. „Spójrz na to, Sierra. To jak opera mydlana z trójkątem miłosnym. Równie dobrze możemy kupić trochę popcornu”.
Pod wrażeniem pogodnego podejścia Nory do sytuacji jej syna, Sierra odpowiedziała z uśmiechem: „Czy nie martwi cię, że Kyle może odciągnąć Juliannę od Alexandra?”