Rozdział 419 Nie masz prawa
Julianna wydała z siebie ostry, pozbawiony humoru śmiech, a jej głos był przepełniony lodowatą pogardą. „Danielu, jeśli straciłeś kontakt z rzeczywistością, dlaczego nie wstrząśniesz sobą, zamiast urządzać to żenujące widowisko?”
W przeszłości nie poświęciłaby temu głupcowi ani chwili uwagi, dopóki nie wchodził jej w drogę. Ale teraz stanął w obronie Delii.
Daniel zamarł, a jego umysł oszalał z niedowierzania. Nie spodziewał się tak ostrej riposty Julianny. Jej ostre słowa całkowicie go zdezorientowały.